Marihuana w Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania używa konopi od wieków. Uważa się, że Scytowie, koczownicze plemię indoeuropejskie, sprowadzili tę roślinę do wschodniej Europy około 500 p.n.e. Później plemiona germańskie mogły przenosić konopie do Niemiec, a stamtąd roślina ta mogła zostać sprowadzona do Wielkiej Brytanii wraz z najazdami anglosaskimi w V wieku (wzmianki o konopiach znaleziono w anglosaskim zielu). Przez wieki konopie stały się głównym źródłem błonnika roślinnego dla Wielkiej Brytanii, zwłaszcza dla jej imponującej marynarki wojennej. Rzeczywiście, najlepsze w tamtych czasach liny i żagle były wykonane z konopi, zwykle pochodzących z Rosji.
Wielka Brytania potrzebowała więcej włókna konopnego, więc król Henryk VIII (1533) zmusił właścicieli ziemskich do uprawy konopi na części swoich ziem. Z biegiem lat zapotrzebowanie to rosło, więc Elżbieta I ukarała grzywnami właścicieli, którzy odmówili uprawy konopi. Mimo to warunki klimatyczne w Wielkiej Brytanii nie były idealne do jej uprawy, więc zaczęli uprawiać konopie w Kanadzie i innych koloniach brytyjskich. Rzeczywiście, Kanada stała się jednym z głównych producentów konopi dla Wielkiej Brytanii, ponieważ rolnicy zostali zmuszeni do uprawy ich zamiast upraw żywnościowych z obietnicą, że cała produkcja zostanie kupiona przez Brytyjczyków. Popyt ten pozostał stabilny w XIX wieku, a nawet spowodował napięcia między Wielką Brytanią a Francją, które próbowały zablokować handel konopiami między Rosją a Wielką Brytanią.
W tym stuleciu słynny lekarz William Brooke O’Shaughnessy wprowadził terapeutyczne zastosowanie konopi do medycyny zachodniej (1841). W 1833 przeniósł się do Kalkuty, gdzie pracował jako lekarz, chirurg, profesor i naukowiec. Tam odkrył medyczne zastosowania konopi i wprowadził je do medycyny zachodniej w 1841 roku, publikując Bengal Dispensatory (1841) i Bengal Pharmacopeia (1844). Kilka lat później marihuana była szeroko stosowana w Wielkiej Brytanii w leczeniu różnych schorzeń. Rzeczywiście, marihuana została przepisana królowej Wiktorii przez jej osobistego lekarza J.R. Reynoldsa, aby złagodzić skurcze i bóle menstruacyjne.
Jednak wynalezienie strzykawki (koniec XIX wieku) i stosowanie opiatów – które w przeciwieństwie do konopi można wstrzykiwać – przyćmiły terapeutyczne zastosowania konopi, które zostały pozostawione na drugim planie. Z perspektywy czasu był to ogromny błąd, ponieważ konopie indyjskie mogły pomóc wielu pacjentom bez szkodliwych skutków ubocznych konsumpcji opiatów. W tym czasie Wielka Brytania opodatkowała handel konopiami indyjskimi i haszyszem w Indiach, a Indyjska Komisja ds. Narkotyków Konopi sporządziła swój raport (1893).
b
Po pierwszych zastosowaniach wstrzykiwanych opiatów – które działają znacznie szybciej – i wprowadzeniu kwasu acetylosalicylowego (aspiryny), marihuanę ostatecznie zdelegalizowano w Wielkiej Brytanii w 1928 roku, po tym, jak Egipt i Turcja zaproponowały ich zakaz podczas międzynarodowej konferencji na temat narkotyków (Konwencja o Kontroli Narkotyków), która odbyła się w Genewie w 1925 r. Podczas gdy w 1945 r. miały miejsce tylko 4 postępowania związane z konopiami indyjskimi (206 w przypadku opium), w 1950 r. – i po raz pierwszy w historii – było więcej spraw dotyczących konopi niż opium. Rekreacyjne używanie marihuany szerzyło się wśród klubów jazzowych w Soho, a zarówno pomysł czarnych mężczyzn oszukujących białe kobiety za pomocą narkotyku, jak i sposób, w jaki ta wiadomość została przedstawiona opinii publicznej, sprawiły, że marihuana stała się tak znienawidzona, jak się obawiano.
W latach sześćdziesiątych ruch hippisów oferował inny obraz konopi, a jej stosowanie rozprzestrzeniło się wśród młodzieży prawie wszystkich krajów zachodnich. Wkrótce, pod koniec lat 60., liczba oskarżeń o posiadanie marihuany wzrosła dramatycznie, a nękanie czarnoskórych i „długowłosych” było powszechną praktyką funkcjonariuszy policji. Z drugiej strony, w tym samym czasie organizacje takie jak SOMA naciskały na reformę prawa konopnego. W latach 70. – i pomimo wniosków Raportu Wootton (1968) – konopie indyjskie zostały sklasyfikowane jako narkotyk klasy B, wraz z amfetaminą i z mniej surowymi karami niż heroina czy LSD, chociaż maksymalne kary zostały zwiększone zamiast zmniejszone (do 14 lat na uprawę lub dostawę, do 5 lat na posiadanie).
W latach 80. i 90. sytuacja ta nie uległa zmianie, częściowo dzięki apatii i ignorancji rządu (a także pracy prowadzonej przez działaczy antynarkotykowych). W rzeczywistości zarówno wyroki za narkotyki, jak i maksymalne grzywny za konopie indyjskie zostały ponownie podniesione w 1994 roku, w tym samym roku wszczęto 72 000 postępowań związanych z konopiami indyjskimi. Pięć lat później, w 1999 roku, w Norwich utworzono Legalize Cannabis Alliance, nową partię polityczną w obronie prawa ludzi do uprawy i używania konopi indyjskich.
W 2004 r. marihuana została ponownie zaklasyfikowana do narkotyku klasy C, ze znacznie niższymi wyrokami za uprawę, dostarczanie lub posiadanie, chociaż w styczniu 2009 r. została ponownie zaklasyfikowana jako narkotyk klasy B przez Partię Pracy. Obecnie wiele organizacji, takich jak NORML UK, LEAP, ENCOD, CLEAR i wiele innych, naciska na reformę prawa w odniesieniu do konopi indyjskich (i innych nieuregulowanych substancji) w Wielkiej Brytanii.
W 2015 roku student ekonomii James Richard Owen rozpoczął petycję online na stronie rządu Wielkiej Brytanii, aby w pełni zalegalizować konopie indyjskie. Petycja zebrała 236 995 podpisów (gdy potrzebne było 100 000), więc Parlament debatował nad nią 12 października 2015 r., niestety bez pozytywnego werdyktu. Niewątpliwie tego rodzaju inicjatywy presji społecznej i zmiana nastawienia niektórych polityków do legalizacji marihuany mogą w niedalekiej przyszłości przynieść pozytywne rezultaty.
Istnieje również znaczna liczba klubów społecznych Cannabis w Wielkiej Brytanii (które są zjednoczone przez UKCSC), organizacji non-profit, które rozpowszechniają informacje na temat konopi i prowadzą kampanie na rzecz legalizacji tej rośliny. Chociaż nie są one takie same jak kluby konopne w Hiszpanii, stanowią kolejny krok w kierunku normalizacji i dekryminalizacji konopi. Ludzie mogą dołączyć do klubów i dyskutować o technikach uprawy, genetyce, legalności, zastosowaniu medycznym itp.
Odmiany i hodowcy konopi z Wielkiej Brytanii
Pomimo prawa, Wielka Brytania jest domem dla setek hodowców domowych i kolektywów miłośników konopi, takich jak renomowany Exodus Collective, który wybrał i/lub udostępnił jedne z najlepszych kawałków znalezionych w Wielkiej Brytanii, niesamowite rośliny, takie jak Exodus Psychosis (lata 90., niektóre mówią, że jest to stary fenomen Superskunk, inni twierdzą, że jest to NL#5xHaze), który został użyty do stworzenia Psycho Crack Sick Meds i Psychosister UGORG, lub legendarnego Cheese (1988-1989), wybór Skunk #1 z którego Opracowano takie odmiany jak Cheese od Greenhouse Seeds, Blue Cheese od Big Buddha Seeds lub Cheesy Auto od Philosopher Seeds – nagradzana automatyczna wersja Exodus Cheese.
Lista odmian wyhodowanych w Wielkiej Brytanii jest długa i tylko pokazuje pasję i miłość, jaką wielu Brytyjczyków czuje do tej rośliny. Na rynku możemy również znaleźć brytyjskie marki nawozów, takie jak renomowana Growth Technology czy chłopaki z Evoponic, którzy opracowali szereg bardzo interesujących składników odżywczych i biostymulatorów dla roślin.
GW Pharmaceuticals, duża firma, która opracowuje portfolio produktów zawierających kannabinoidy na receptę, ma również siedzibę w Wielkiej Brytanii. Są światowymi liderami w badaniach nad kannabinoidami i ich możliwymi zastosowaniami terapeutycznymi, a także w opracowywaniu leków i produktów roślinnych.
Gwiazdy cannabis z Wielkiej Brytanii
Wiele brytyjskich celebrytów zostało przyłapanych na paleniu marihuany lub otwarcie przyznało się do używania marihuany. Jeden z najsłynniejszych przypadków dotyczył księcia Harry’ego, kiedy został przyłapany na paleniu trawki i piciu alkoholu w wieku 17 lat. The Beatles, być może najbardziej znany brytyjski zespół muzyczny, palił marihuanę po tym, jak Bob Dylan pozwolił im spróbować w USA. George Michael przyznał się również do palenia marihuany podczas wywiadu w 2009 roku, podobnie jak Lily Allen, bracia Gallagher, Amy Winehouse, The Sex Pistols i wielu innych.
Nawet Richard Branson – właściciel Virgin Group – czy Boris Johnson – były burmistrz Londynu – przyznali się do używania konopi indyjskich, a Johnson nie jest jedynym brytyjskim politykiem, który przyznaje, że go używa. Wydaje się zatem, że ludzie zaczynają wychodzić z szafy konopnej, co powinno mieć wpływ na przyszłe decyzje brytyjskich polityków w kwestii konopi. Mamy nadzieję, że legalizacja marihuany w Wielkiej Brytanii wkrótce stanie się rzeczywistością, ponieważ bez wątpienia może stać się efektem domina w innych krajach europejskich.
0 komentarzy