Co Zrobić, Aby Twoja Uprawa Konopi Była Wolna od Wirusów? Część 2

Bez wątpienia konopie indyjskie są roślinami bardzo intrygującymi, odkrywane przez naukowców po dzień dzisiejszy. Chęć poznania w największych szczegółach jej właściwości, pokazuje jak ważne jest dbanie o jej zdrowie od pierwszych dni jej życia. W pierwszej części opisaliśmy co to są wirusy. Dziś z kolei wymienimy dwa wirusy, które najczęściej atakują uprawy marihuany i jak możemy rozpoznać objawy choroby.

Wirus mozaiki tytoniu (TMV):

Ten wirus został zidentyfikowany jako infekcja występująca wśród upraw tytoniu, stąd właśnie jego nazwa natomiast jest tak samo niebezpieczny dla innych roślin w konopi. Wirus mozaiki tytoniu hipotetycznie jest najczęściej rozpoznawanym wirusem zajmującym marihuanę i mimo że nie szkodzi zdrowiu człowieka ma duży wpływ na rozwój rośliny konopi poprzez zmniejszenie plonu oraz wydłużenie czasu wegetacji.

Oznaki choroby:

Typowym znakiem są pofałdowane lub skręcone liście wodne oraz mają żółte plamy, paski lub nietypowy wzór. Tak wyglądające liście mogą świadczyć o ataku mozaika. Więcej, niż jeden tak wyglądający liść będzie świadczył o zakażeniu. Jednak by was uspokoić okazuje się że nie wszystkie zakażone rośliny wykażą te fizyczne objawy, ponieważ mogą być po prostu żywicielami infekcji. Znacznie trudniej jest je dojrzeć ale kiedy już to zrobimy musisz je niezwłocznie usunąć.

Wirus smug konopnych (HSV):

Inna powszechna choroba, która może mieć wpływ na uprawę marihuany, wirus smugi konopnej po raz pierwszy pojawił się na polach konopi, blisko spokrewnionych z marihuaną. Ten wirus może również nie korzystnie wpłynąć na rozwijanie się marihuany.

Oznaki choroby:

Zmiana koloru liści z ciemnozielonego na jasno zielony może oznaczać zainfekowanie rośliny. Pojawienie się brązowych plamek otoczonych jasnozielonymi aureolami i jak w poprzednim przypadku pojawia się na wodnych liściach rośliny. Z reguły podczas suchej pogodzie. Czasami mogą się zmaterializować smugi, ale jest to bardziej powszechne przy wilgotnej pogodzie. Całe ciało rośliny może przybrać zwiędły wygląd, w którym wygląda jakby umierało z powodu braku składników odżywczych lub wody. To naprawdę może być wirus. Liście wodne zwijają się, zwykle w górę lub w spirale.

Wirusów można spotkać na swojej drodze o wiele więcej…

Ochrona roślin konopi

Porada dla osób, które chciałyby chronić swoje rośliny przed ewentualnym zarażeniem wirusem może skorzystać z zachowaniem dwóch podstawowych zasad.

Wybierz odpowiednią odmianę

W ofercie znajdziemy takie odmiany konopi, które mogą nam zaoferować nie tylko lepsze plony, ale i bardziej odporne na choroby niż inne, lecz nie zmienia to faktu, że mogą się zarazić wirusem.
Mimo wszystko takie odmiany mają tendencję do tego że w dalszym ciągu są zdolne by zdrowo żyć i zwiększać plony, niezależnie od obecności wirusa lub innej choroby/szkodników/infekcji.

Higiena to podstawa w zdrowej uprawie

Nie jest tajemnicą, że wirusy roślinne rozprzestrzeniają się przez bezpośredni kontakt co jednoznaczne świadczy o tym, że zakażone rośliny mogą być przenoszone z jednej uprawy na drugą a co gorsza przez nas samych. Gleba, martwy materiał, rosnące zapasy, doniczki i powierzchnie operacyjne również mogą przenosić wirusy, dlatego wskazane jest zachowanie szczególnej ostrożności. Czyść wszystko czego dotykasz od swojego ubrania po narzędzia, których używasz. Pamiętaj, by zawsze zmieniać glebę i usuwać zużyte materiały, jeśli uważasz, że mogło dojść do infekcji .

Podsumowanie

Bez względy czy infekcja wirusa dotknie twoją uprawę konopi nie lękaj się, nie oznacza to końca hodowli. Nie ma wielu informacji na temat tego, w jaki sposób fitowirusy wpływają dokładnie na marihuanę, pewne jednak jest, że plony są ograniczone, a rośliny rosną wolniej, ale mimo wszystko uprawy mogą i tak wytwarzać produkt.

Palenie zarażonych wirusem pąków nie uważa się za groźne dla zdrowia człowieka jedynie za uciążliwe w hodowli.

W sytuacji, gdy zobaczysz problem ze swoimi roślinami konopi i stwierdzisz, że to wirus usiądź i pomyśl spokojnie bo może okazać się, że jest to zupełnie inny problem. Wszystko przez to, że oznaki mogą wskazywać na wirusa a problem może pojawić się ze strony brak składników odżywczych, niedostateczne podlewanie/nadmierne podlewanie, niewłaściwe zastosowanie gleb czy warunki atmosferyczne!

Pojawienie się fitowirusa bywa dość rzadkim środowiskiem wśród konopi indyjskiej w odróżnieniu od szkodników czy pleśni które atakują uprawy. Nie zmienia ta jednak fakty że należy bacznie obserwować materiał roślinny przed jego spożyciem.